9.11.2011

Słownik 3-latki

Czy mówię? Pewnie, że tak, może nie tak jak życzyłaby sobie mama, ale nazywam pewne rzeczy po swojemu.
Dla niewtajemniczonych malutkaa ściąga.

Wyrazy, które nie budzą wątpliwości to:
mama, tata, pa pa, am am, muuu, miau, ihaha (konik), ko ko, pi pi, ała, myj myj.

A tu lista (chyba całkiem pokaźna) tych mniej oczywistych słówek:
- cze (cześć)
- ma (masz, masło, mam, Mateusz)
- pa (płacze)
- io (wio)
- je (jest)
- pi (pić, śpi)
- ne (nie)
- ta (tak)
- di (drzwi)
- to to (co to, kto to)
- ba (banan, Bartek)
- bu (buty)
- mi (miś)
- ku (keczup)
- au au (hau hau)
- alo (halo)
- mo (moje)
- ko (koń, kot, kolczyki)


...no to teraz będziecie się umieli ze mną dogadać :-)

4 komentarze:

  1. Zuzia, normalnie zazdrość mnie zżera.. tak pięknie i dużo mówisz :) :*** gratulacje mądra główko :)

    Ps. Przyślę Natiego do Ciebie na nauki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zuzka to widzę, że Ty mówisz początkami wyrazów,za to Cyprian końcówkami hehe...
    Buziak :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nefre, spoko przyjeżdżajcie:-)

    Ewelka jak ich spikniemy to całe zdania usłyszymy.

    OdpowiedzUsuń
  4. To spikajcie, a Nati będzie się przysłuchiwał i jak zacznie pełnymi zdaniami gadać, to mi szczęka opadnie (czego sobie z całego serca życzę :P) haha :))

    OdpowiedzUsuń